Film podobal mnie sie tak sobie nie byl ani wysokich lotow ani miernych ale jak na Redforda czy Farrow .Mnie nie kojarzy sie Gatsby z Wokulskim ale z Aleksandrem Kalinowskim z Magnata Rodziewiczowny zmiana jest tylko taka ze Aleksander sam sie zabil z powodu nie spelnionej milosci a za Gatsbiego zrobil to ktos .Film raczej mierny.